„Straszki” Natalia Borczi
Straszki są jedynymi dorosłymi ważkami, które spędzają zimę w Polsce. Nie jest jasne czemu ten gatunek zawdzięcza swoją nazwę. Prawdopodobnie odnosi się ona do ich płochliwej natury: odlatują natychmiast, gdy tylko poczują najmniejsze zagrożenie. Straszki to też istoty o nadprzyrodzonym charakterze, które występują w folklorystycznych opowieściach, lokalnych mitologiach, czy ustnych legendach. Nie mają one w sobie złowrogości baśniowych potworów, duchów i demonów. Na gruncie ludowych wierzeń są filigranowymi stworami pojawiającymi się w historiach przestrzegających przed niebezpieczeństwem, karzących za złe postępowanie lub po prostu budzących fascynację grozą.
„Straszki” to również tytuł jednego z obrazów Borczi. Jej twórczość nie stanowi jednak ilustracji folklorystycznej krainy. Artystka porzuca wierne odwzorowywanie rzeczywistości. Na jej obrazach niełatwo jest zidentyfikować konkretne obiekty, postaci czy sceny. Nie ma więc większego sensu zastanawianie się „czy w tej historii będą potwory?”, bo Borczi podąża zupełnie inną ścieżką. Podejmuje wyznawania wyznaczone przez nurt abstrakcji – eksperymentowanie z formą, kolorem, linią i kompozycją. Wiele z jej obrazów składa się z natłoku geometrycznych form, mniej lub bardziej regularnych kształtów, czy też wijących się linii. Przy czym nie podporządkowuje ich rygorowi matematycznej precyzji, a raczej wyłaniają się one z eksplozji barw, co wynika z afektywnej siły abstrakcyjnego malarstwa Borczi. Jej metoda malowania jest intuicyjna i w dużej mierze improwizowana. Gdy zaczyna – jak podkreśla – pracę nad nowym obrazem, nie zakłada z góry jego finalnej wersji. Efekt końcowy powstaje w wyniku wielu spontanicznych decyzji – jej obrazy są zbiorami osobnych gestów malarskich. Uznanie swojego malarstwa za otwarte na przypadkowość pozwala jej na swobodne wyrażenie emocji. To tutaj pojawiają się tytułowe „straszki”: materializują się w formie chwilowych nastrojów, sił z wnętrza psychiki rządzących procesem twórczym.
Natalia Borczi
Urodzona w 1996 roku w Warszawie gdzie mieszka i pracuje. Absolwentka warszawskiej ASP z dyplomem obronionym w 2022 roku. Maluje temperą jajową na płótnie, a inspiracje czerpie ze wszystkiego co obłe, nieregularne i organiczne. Swobodny, intuicyjny i w dużej mierze improwizowany proces twórczy jest dla niej niezwykle ważny. Oprócz malarstwa temperowego tworzy także używając technik gwaszu i sitodruku.
Finalistka Bielskiej Jesieni 2023, oraz Ogólnopolskiego Przeglądu Młodych Promocje 2023. W 2022 roku finalistka V Konkursu im. Leona Wyczółkowskiego oraz 47 Salonu Zimowego w Radomiu. Uczestniczka Pienkow Art Residency, a także Międzynarodowego Pleneru im. Valdisa Bušsa na Łotwie.